Dan Watson z USA zupełnie przez przypadek uratował życie grupce dzieci bawiącej się w wodzie obok plaży New Smyrna Beach na Florydzie (USA). Mężczyzna, który zawodowo zajmuje się fotografią wziął ze sobą drona, aby nagrać kilka ujęć i zrobić zdjęcia. W pewnym momencie zauważył, że obok maluchów pojawił się cień. Kiedy przyjrzał się mu bliżej był przerażony!
Do tego niepokojącego zdarzenia doszło 23 czerwca na plaży New Smyrna Beach na Florydzie. Dan Watson wraz z rodziną spędzali tam beztrosko czas. Mężczyzna zabrał ze sobą drona i zaczął nagrywać nim okolicę. W pewnej chwili nakierował go na grupkę dzieci (w tym jego własne) bawiącą się przy brzegu. Wtedy zaniepokoił go dziwny cień, który pojawił się w pobliżu maluchów. Okazało się, że był to rekin.
Przerażony mężczyzna i jego żona zaczęli krzyczeć by maluchy natychmiast opuściły wodę. Na szczęście rekin nie zaatakował, a dzieci bezpiecznie wyszły na brzeg. Dan Watosn przyznał, że gdyby nie dron zapewne doszłoby do tragedii. Rodzina mężczyzny jeszcze długo po incydencie dochodziła do siebie. Na szczęście w tym przypadku nikomu nic się nie stało i skończyło się tylko na strachu.
https://www.youtube.com/watch?v=V_73KlTf9A4
źródła: fakt.pl, youtube.com foto pixabay.com