Przerażające odkrycie stało się udziałem pewnego mieszkańca Żukowa w gminie Sochaczew. Porządkując przydomowy ogródek natknął się na ludzki szkielet! Od razu wezwał policję, która przejęła sprawę i wykopała resztę szczątków.
Policjanci badający ogródek powiadomili o sprawie Prokuraturę Rejonową, pracowników Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Bitwy nad Bzurą. Poza kośćmi udało się wydobyć przedmioty, które świadczyły, że pochowany były żołnierzem.
Dalsze oględziny wykopanych przedmiotów pomogły ustalić, że zabity był żołnierzem z czasów I Wojny Światowej. Zidentyfikowano to dzięki odznaczeniu, które posiadał, elementom umundurowania i innym rzeczom osobistym. Odnaleziono np. portfel. Jeśli uda się go oczyścić i wydobyć znajdujące w nim dokumenty i/lub np. listy, to możliwym będzie dokładne zidentyfikowanie żołnierza.
ZOBACZ: Chełm: zadał partnerce jeden cios nożem. 20-latka nie żyje – dlaczego doszło do tragedii?
Na razie wiadomo tylko, że był to żołnierz armii niemieckiej. Po zidentyfikowaniu jego szczątki trafią na najbliższy cmentarz wojenny, zaś przedmioty osobiste zasilą zbiory muzealne lub – być może – część z nich będzie można przekazać odnalezionej rodzinie zmarłego?