Gwiazdor muzyki kłamał, że ma koronawirusa! Fani nie chcą mu tego wybaczyć!

Pandemia koronawirusa wywołuje strach wśród milionów osób na świecie dlatego żartowanie z choroby to, jak igranie z ogniem. Niestety tych słów nie wziął sobie do serca gwiazdor  południowokoreańskiego k-popu, który kłamał fanów na Instagramie publikując informację, że cierpi na COVID-19.

Sprawcą całego zamieszania okazał się niejaki Jaejoong z zespołu JYJ. Gwiazdor k-popu zamieścił w mediach społecznościowych post, w którym napisał, że jest zarażony koronawirusem. Fani bardzo się przejęli jego wyznaniem i życzyli mu szybkiego powrotu do zdrowia. Kiedy w końcu nacieszył się swoim prima aprilisowym żartem, którym był wręcz zachwycony przyznał się, że był to żart. Niestety jego fanom nie było do śmiechu, ponieważ na Jaejoonga wylała się fala hejtu. Piosenkarz pojawił się nawet w telewizji, gdzie tłumaczył się ze swojego zachowania, mówiąc, że chciał w ten sposób zwrócić uwagę na problem jakim jest pandemia koronawirusa.

 

ZOBACZ:ZAKUPY, A KORONAWIRUS! Mikrobiolog zdecydowanie ODRADZA….

 

 

Koreańczyk postanowił przeprosić wszystkich, którzy się na nim zawiedli. Gwiazdor k-popu szczególne słowa skierował do osób zarażonych koronawirusem, które mocno zranił swoim żartem na prima aprilis. Jaejoong dopiero teraz zdał sobie sprawę, że nie powinien tego robić. Piosenkarz tłumaczył, że chciał również sprawdzić czujność fanów i dać im do zrozumienia, że każdy może zachorować na COVID-19. Wiele na to wskazuje, że Koreańczyk przyznał się do kłamstwa, ponieważ bał się konsekwencji jakie mogły być wobec niego wyciągnięte. Nie zmienia to faktu, że kara go nie ominie.

 

 

ZOBACZ TAKŻE:Hiszpan bał się koronawirusa! Spakował walizkę i UCIEKŁ NA…

 

 

źródła: planeta.pl, foto: pixabay.com

 

 

 

Komentarze