Gwiazdor „Top Model” SZCZERZE na temat Piaska! „Chyba każdy wiedział…”
Radek Pestka odniósł się do głośnego przyznania się przez Andrzeja Piasecznego do swej orientacji.
Pestka docenia odwagę wokalisty. Z przekonaniem stwierdza, że jednak dla wielu informacja o Piasku nie była zaskoczeniem.
„Coming out” Andrzeja Piasecznego
Piaseczny niechętnie mówił o swoim życiu prywatnym, o rodzinie i poczynaniach poza ekranem i estradą. Mimo to fani zdawali pytania i plotkowali na temat jego orientacji. Dyskusja ożyła na nowo, gdy w swojej książce Michał Piróg opisał swój romans z celebrytą, który łudząco przypominał „Piaska”. Wokalista nigdy nie skomentował plotek przyjaciela. Zdawać by się mogło, że nie chciał wychodzić z ukrycia i pozostać dla fanów tym, kim od zawsze był.
Sytuacja wzbudziła wiele emocji w mediach oraz wśród jego fanów.
Radek Pestka, który już kilka la temu ujawnił, że jest homoseksualny, docenia coming out artysty. Nie zrobiło to jednak na nim wielkiego wrażenia.
Radek Pestka skomentował zachowanie wokalisty
Myślę, że tego typu kroki są istotne. Pokazują, że ludzie znani w całym kraju mają inne orientacje. Należy to uszanować. Wydaje mi się, że wszyscy wiedzieli wcześniej, bo były takie podejrzenia. Jednak Piasek tego nie potwierdził i nie zaprzeczył. To był dobry krok, ale nie było to zaskoczeniem.
Radek Pestka prywatnie
Program Top Model, który zadebiutował na antenie TVN w 2010 roku. Program z założenia wyszukuje utalentowanych modeli. Program ma pomóc im postawić
pierwsze kroki w modelingu i otworzyć im drzwi do kariery w świecie mody.
Radek był pierwszym mężczyzną, któremu udało się wygrać program. W finale zmierzył się z Karoliną Pisarek i Jakobem Koselem, którzy zajęli kolejno drugie i trzecie miejsce.
I tu należy zaznaczyć, że model podobnie jak Piasek nie mówił otwarcie o swojej orientacji. Jednak kiedy sieć obiegło zdjęcia Pestki całującego mężczyznę postanowił TO skomentować w rozmowie z TVN:
Nie będę tego jakoś specjalnie komentować. Bo uważam, że życie prywatne jest naszą sprawą, ale z drugiej strony też nie widzę w tym nic złego, bo każdy ma prawo do okazywania uczuć drugiej osobie niezależnie od płci, rasy czy koloru włosów. Mam do tego zdjęcia ogromny sentyment(…). Każdy kiedyś był zakochany i ja teraz też jestem.
Źródło: Pomponik
