Dramatyczne zdarzenie miało miejsce w hrabstwie Rocky View w prowincji Alberta w Kanadzie. Na posesji 50-letniej kobiety pojawiła się mała dziewczynka. Pies kobiety rzucił się na dziecko. Właścicielka postanowiła za wszelką cenę je obronić. Skończyło się tragicznie.
Nie znamy dokładnych okoliczności zdarzenia. Służby nie informują czy kobieta i dziecko były spokrewnione, czy może 2-latka znalazła się na posesji przypadkowo. Niemniej, gdy 50-latka dostrzegła, że jej pies rzucił się na małe dziecko, od razu ruszyła na ratunek.
Zwierzę, która jest mieszanką boxera i pit bulla, odciągnięte od dziecka zaatakowało ją samą. Kobieta nie dała rady się obronić i zginęła na miejscu. Dziecko zostało zaś przetransportowane do szpitala w Albercie i jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Pies, który zaatakował, jak i drugi pies zmarłej kobiety poddano kwarantannie. O ich losie zadecyduje rodzina lub policja, która ma możliwość zawnioskowania do sądu o uśpienie zwierzęta. Co ciekawe, wszyscy kojarzyli psa mordercę jako zwierzę bardzo spokojne i dobre. Jak widać – do czasu.
fakt.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne