35-letni pan Wang z Chin od 10 lat cierpiał na pogarszające się dolegliwości. Zawroty głowy, nudności, drętwienia kończyn. Od kilku lat odbijał się od kolejnych specjalistów, którzy zazwyczaj obstawiali nowotwór. Prawda okazała się jednak zupełnie inna – jego mózg wcale nie był zaatakowany przez raka…
Pan Wang, jak przedstawiły go światu chińskie media, szukał pomocy u wielu, wielu różnych specjalistów. Najczęściej powtarzaną i najbardziej prawdopodobną zarazem diagnozą był nowotwór, który atakuje mózg i układ nerwowy. W związku z tym podjęto wymagane leczenie, lecz terapia przyniosła skutek odwrotny od zamierzonego.
ZOBACZ TEŻ: Wytatuowała sobie oczy na niebiesko. Wkrótce rozpoczął się jej koszmar
Pan Wang po leczeniu antynowotworowym czuł się jeszcze gorzej. Wniosek był prosty – nie mógł chorować na raka. Jego rodzina rozpoczęła więc dalsze poszukiwania specjalistów, którzy wreszcie mu pomogą. Tym bardziej, że Wang czuł się coraz gorzej – tracił regularnie przytomność i miał drgawki. Musiał też zrezygnować z pracy.
Wreszcie trafił na lekarzy, którzy bezbłędnie rozwikłali zagadkę jego choroby. Badania mózgu wykazały, że Wang ma w nim tasiemca! Dokładny wywiad z mężczyzną ujawnił, że Chińczyk uwielbiał jeść smażone ślimaki. A te często noszą w sobie groźne dla ludzi pasożyty, np. tasiemce, czy nicienie. Czasem stają się żywicielami pośrednimi i zjadane razem z pasożytem pozwalają rozwijać mu się w kolejnym organizmie.
Lekarze jednak odradzali Wangowi operację. Uważali, że niesie za sobą zbyt duże ryzyko. Mężczyzna jednak był tak zdesperowany, że jednak postanowił się jej poddać. Zabieg trwał dwie godziny i doprowadził do usunięcia całego tasiemca z mózgu mężczyzny. Okazało się, że tasiemiec pochodzi z gatunku Sparganum mansoni, który zazwyczaj rozwija się u kotów i psów.
Pasożyt cały czas żył, mógłby zjeść mózg tego mężczyzny. Pan Wang mógłby zostać sparaliżowany, zagrożone mogło być nawet jego życie. Musieliśmy się upewnić, że usuniemy tasiemca w całości. Gdyby jakakolwiek jego część została w mózgu, robak mógłby odrosnąć
– wytłumaczył mediom Gu Youming z GuangDong 999Brain Hospital.