Tragiczne odkrycie miało miejsce wczoraj w Świdniku – wsi w Małopolsce, niedaleko Limanowej. Około 23 służby ratunkowe dostały informację o mężczyźnie leżącym na poboczu drogi. Gdy ratownicy dotarli na miejsce dokonali przerażającego odkrycia.
Okazało się, że na poboczu rozrzucone są ciała trzech osób, wszystkie nie żyły już w momencie gdy przyjechały służby ratunkowe. Policja ustaliła, że ofiary to małżeństwo dwojga 37-latków i ich 10 letnie dziecko.
Wszystko wskazuje na to, że ofiary musiały zostać potrącone przez samochód, zaś sprawca uciekł bez poinformowania służb. Policja już poszukuje kierowcy i samochodu, który mógł przyczynić się do tragedii.
Co spowodowało ten dramat? Zbyt wysoka prędkość, niewidoczność rodziny, która być może była bez odblasków, czy może alkohol? To wkrótce powinni ustalić śledczy. Najważniejsze teraz to złapanie pirata drogowego, który zabił trzy osoby!
wprost.pl