Do szpitala w Kansas City (USA) zgłosiła się kobieta z dość nietypowym problemem. Pacjentka zaczęła opowiadać lekarzom, że czuje nieprzyjemny szmer w uszach. Szczególnie mocno odczuwała go w nocy przez co nie mogła spać. Sussie Torres myślała na początku, że to wina wody, która dostała się do uszu podczas kąpieli. Badania wykazały, że prawda była zgoła inna, wręcz przerażająca!
Ból i szmery były na tyle dokuczliwe, że kobieta pojechała w końcu do szpitala w Kansas City. Na miejscu przeprowadzono badania, które pozwoliły lekarzom na dokonanie makabrycznego odkrycia. W pewnym momencie przerażona asystentka towarzysząca lekarzowi zauważyła, że uchu kobiety coś się porusza. Chwilę później okazało się, że stworzeniem, które zagnieździło się w jej uszach był pająk!
Na szczęście wszystko skończyło się happy endem, a pajęczak przy pomocy odpowiedniego sprzętu został usunięty z ucha pacjentki. Po dokładnej analizie okazało się, ze był nim pustelnik brunatny, którego ugryzienie może być niezwykle niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka. Amerykanka nie ma pojęcia jakim cudem dostał się do jej ucha, a po feralnej przygodzie zaczęła spać z zatyczkami do uszu.
źródła: wprost.pl. foto pixabay.com