OSTRE słowa Dudy! Tego nikt się nie spodziewał.
Wybory prezydenckie 2020. Andrzej Duda OSTRO o polityce zagranicznej.
– Te wybory będą decydowały o Polsce na następne lata; proszę byście mi zaufali jeszcze raz i powierzyli prowadzenie polskich spraw – mówił Andrzej Duda podczas spotkania w Grajewie.
Starający się o uzyskanie reelekcji prezydent zwrócił się so zgromadzonych by porozmawiać o Polsce. Duda mówił o swoich spostrzeżeniach na temat zmian dokonanych w naszym kraju. Wspomniał także o przyszłości Polski.
– Przyjeżdżam, aby się z państwem podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat tego, jaka była, jaka dzisiaj jest i jaka chciałbym – a mam nadzieję, że chcielibyśmy my wszyscy razem – aby była Polska w przyszłości, dla nas, a przede wszystkim dla tych najmłodszych, dla naszych dzieci, wnuków i wszystkich pokoleń, które przyjdą jeszcze w przyszłości – wyznał Duda.
Prezydent powiedział także o wolności Polski. Podkreślił 30 lat pełnej suwerenności i dodał, że powinniśmy to doceniać choćby przez wzgląd na poprzednie pokolenia, które wolnością cieszyć się nie mogły.
– Mamy 30 lat, przez które w naszym kraju sami decydujemy o sobie, o swoich sprawach, sami wybieramy władzę. Mamy prawo decydować i dlatego bardzo proszę żebyście państwo za tydzień i jeden dzień z tego swojego prawa skorzystali. W następną niedzielę 28 czerwca proszę, abyście państwo poszli głosować – zakończył Duda.
Andrzej Duda nie szczędził także słów sprawie prowadzenia polskiej polityki. Stwierdził, że polskie sprawy należy prowadzić z dumą i zabiegać o to by interes Polski był na pierwszym miejscu.
– Polskie sprawy trzeba prowadzić z dumą i godnością, polski interes zawsze jest na pierwszym miejscu, nie muszą nas za granicą klepać po plecach, wystarczy, że będą do nas czuli respekt – grzmiał prezydent.