W stolicy Indonezji doszło do linczu. Grupa osób pobiła, oblała benzyną i podpaliła mężczyznę, który ukradł wzmacniacz z meczetu.
Według Indonezyjskiej prasy był to pracownik meczetu, który miał naprawić głośnik, jednak policja zaprzecza tym informacją.
Z powodu niskiego zaufania do policji i sądów, ludność Indonezji często sama wymierza „sprawiedliwość”.
Źródło: polsatnews
Fot: pixabay
MB