Policjanci na zapleczu sklepu spożywczego pobili starszą kobietę. Kiedy sprawa po 3 latach nabrała rozgłosu zajęła się nią prokuratura. Na jaw wychodzą nowe, bulwersujące szczegóły. Okoliczności całej sytuacji oraz fragment nagrania udostępnił „Super Express”.
11 grudnia 2015 policja dostała wezwanie do jednego ze sklepów spożywczych we Wrocławiu, przy ulicy Strzegomskiej. Zgłoszenie dotyczyło kradzieży. Ze źródeł wynika, że 82-letnia wtedy Bronisława D. ukradła w sklepie jedzenie. Policję wezwał ochroniarz, który ją przyłapał.
Na filmie z monitoringu widać całe zajście, jakie miało miejsce na zapleczu sklepu. Zamiast normalnej interwencji policja dopuściła się pobicia starszej kobiety. Najpierw widzimy funkcjonariusza, po chwili dołącza do niego policjantka. Zakłada na ręce rękawiczki i nagle – bez żadnego powodu – zaczyna bić 82-letnią emerytkę. Staruszka została dwukrotnie uderzona ręką, była również szarpana i brutalnie skuta. Funkcjonariusze ją poniżali.
Kiedy nagranie obejrzał komendant miejski wrocławskiej policji, podjął decyzję o zawieszeniu swoich podwładnych. Sprawą zajęła się również prokuratura, która prowadzi śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy. Oprócz zawieszenia i sprawy w prokuraturze, w przypadku wyroku skazującego policjanci zostaną wyrzuceni z pracy oraz stracą prawo do policyjnej emerytury.
Oto fragment nagrania udostępnionego przez „Super Express”. Dziennik zapowiada, że cały film, którym dysponują, trwa 15 minut i jest bez dźwięku.
https://www.youtube.com/watch?v=3J3F6cJnD9w
kd, źródło: se, youtube