Zdjęcie w moment obiegło media społecznościowe i zyskało popularność. Młody Australijczyk wrzucił selfie, które zrobili sobie jego telefonem policjanci, kiedy odwieźli go pijanego do domu. Zdjęcie zostało zrobione, „żeby zapamiętał, jak wrócił z imprezy”.
Policjanci zostali wezwani do chłopaka przez taksówkarza, który miał odwieźć go do domu. Mężczyzna jednak stwierdził, że sam sobie z nim nie poradzi. Funkcjonariusze odprowadzili Reece’a pod wskazany adres i czekali, aż zjawi się jego znajomy. Nie chcieli, żeby chłopak został sam. Okazało się, że sporo czasu minęło zanim kolega przyjechał do mieszkania, dlatego w międzyczasie zrobili pamiętne selfie.
Reece umieścił zdjęcie na Facebooku z opisem:
„Przeglądałem sobie zdjęcia na telefonie i okazało się, że ci dobrzy gliniarze zrobili sobie ze mną genialne selfie po tym, jak odwieźli mnie pijanego do domu! To prawdziwe legendy!”.
Post dotarł również do funkcjonariuszy, w poniedziałek oni także umieścili fotografię na Facebooku. Policjanci wykorzystali zdjęcie, jako przestrogę dla tych, którzy decydują się na samotny powrót do domu po imprezie alkoholowej.
https://www.facebook.com/Tas.Police/photos/a.468954286517810.1073741827.143315189081723/1440003442746218/?type=3&theater
W poście funkcjonariusze zaapelowali, aby planować powrót do domu wcześniej, zanim zacznie się imprezować. „Unikniesz w ten sposób ryzyka wypadku i ewentualnego stresu sobie, twojej rodzinie, przyjaciołom i innym, których spotkasz na swojej drodze” – przestrzegł starszy sierżant Craig Fox, autor selfie.
Źródło: tvn24, facebook
kd