23-letni Piotr D. miał chyba zły dzień. 2 marca tego roku idąc po ulicy wyciągnął nóż i wbił go w brzuch kolegi. Mężczyzna omal nie zmarł, zaś niedoszły zabójca w zasadzie nie wie dlaczego zrobił to, co zrobił
Do przedziwnej sytuacji doszło w Zdzieszowicach w województwie opolskim. Teraz Piotr D. odpowiada przed sądem za usiłowanie zabójstwa.
Pokrzywdzony doznał rany kłutej powłok jamy brzucha i perforacji jelita cienkiego, które to obrażenia zostały ocenione jako ciężki uszczerbek na zdrowiu. Śmierci zapobiegła przeprowadzona niezwłocznie operacja.
– powiedział Stanisław Bar, rzecznik prokuratury okręgowej w Opolu.
Co intrygujące mężczyźni nie mieli żadnego konfliktu między sobą. Napastnik w chwili ataku nie był pod wpływem środków odurzających lub alkoholu. Biegli nie stwierdzili także aby był niepoczytalny. A mimo to, jak na razie nie przedstawił żadnego uzasadnienia swojego zachowania!
23-latek trafi do więzienia na nie mniej niż 8 lat, ale może to być nawet 25 lat lub dożywocie. Może nawet lepiej aby nigdy nie wyszedł na wolność – kto wie, co może jeszcze strzelić mu do głowy…?
o2.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne