ŚWIĘTOKRZYSKIE! Policja ratuje 3.5-latka spacerującego po mieście bez opieki. Matka chłopca tłumaczy, że…

zauważyła, kiedy dziecko wyszło z domu.

 

Wczoraj rano starachowiccy dzielnicowi jadąc jedną z ulic miasta zauważyli przechodzącego przez ruchliwe skrzyżowanie małego chłopca. Natychmiast zareagowali i ruszyli w kierunku dziecka, które już zostało zatrzymane przez osobę z pobliskiej stacji paliw.

Policjanci poinformowali o tej sytuacji dyżurnego, a na miejsce zostały wezwane pracownice opieki społecznej oraz psycholog. Natomiast inne policyjne patrole sprawdzały okolicę. W tym czasie dzielnicowi zaopiekowali się chłopcem, zapewniając mu jedzenie i picie.

Po jakimś czasie na pobliskim osiedlu patrol zauważył kobietę z wózkiem, która, jak się okazało, poszukiwała dziecka. 22-latka poinformowała policjantów, że 3,5-letni synek wyszedł niepostrzeżenie z domu, gdy sama przebywała chwilowo w drugim pomieszczeniu. W trakcie dalszych czynności okazało się, że kobieta była nietrzeźwa i miała około 0,8 promila alkoholu w organizmie. Teraz sprawa zajmie się sąd rodzinny.

Źródło KPP w Starachowicach

MM

Komentarze