Szokujące słowa Sebastiana Karpiel-Bułecki! Tak artyści muszą zarabiać w lockdownie!

13/06/202112/06/2021 KRP Sebastian Karpiel-Bułecka

Pandemia koronawirusa sparaliżowała branżę muzyczną i rozrywkową. Wielu artystów z dnia na dzień pozostało bez środków do życia. Sebastian Karpiel-Bułecka ujawnia, w jaki sposób muzycy są zmuszeni zarabiać. Jego słowa szokują!

Rok przerwy

Wielu artystów z powodu pandemii koronawirusa przez okrągły rok nie występowało na scenie. Koncerty i imprezy były zakazane. Wielu muzyków z dnia na dzień pozostało bez środków do życia. Teraz powoli sytuacja stabilizuje się. Koncerty można już organizować od 4 czerwca. Jednak i tak wiele z nich w ogóle nie dojdzie do skutku. Podczas koncertów plenerowych może być dostępnych 50 procent miejsc. Jednak w zamkniętych amfiteatrach limity wyglądają już inaczej. Tu może zasiąść 250 osób. To sprawia, że wiele koncertów jest po prostu nieopłacalnych. Sytuację być może poprawi możliwość otwarcia stref gastronomicznych podczas koncertów plenerowych.

Szokujące słowa lidera Zakopower

Sebastian Karpiel-Bułecka podkreśla w rozmowie z Super Expressem, że wprawdzie do limitu osób nie są wliczane osoby zaszczepione. Jednak pyta: jak to zweryfikować? To powoduje kolejne problemy w branży rozrywkowej. Lider grupy Zakopower zaznacza, że branża muzyczna to nie tylko artyści z pierwszych stron gazet, nie tylko gwiazdy, które kasują ogromne pieniądze za swoje występy. Sebastian Karpiel-Bułecka przekonuje, że to głównie dźwiękowcy, realizatorzy, ochroniarze. To tysiące osób, które pracują przy obsłudze imprez plenerowych i muzycznych. Lider Zakopower powiedział:

To są ludzie jak wszyscy, mają kredyty, małe dzieci, rodziny na utrzymaniu i to są często wielkie tragedie.

Muzyk zdradza jak w czasie pandemii zmuszeni byli radzić sobie niektórzy muzycy i pracownicy obsługi koncertów. Sebastian Karpiel-Bułecka powiedział:

Moi koledzy muzycy, którzy poświęcili temu całe życie, skończyli studia, w tej chwili jeden z nich-perkusista- rozwozi od roku jedzenie po Warszawie, a drugi pierze fotele i kanapy.