Postać faraona Tutanchamona jak i jego grobowiec od dziesięcioleci pasjonowały kolejne pokolenia naukowców. Badano wygląd i życie samego władcy, jak i za wszelką cenę starano się rozwikłać tajemnicę miejsca, w którym został złożony. Wygląda na to, że to ostatnie właśnie się udało!
Włoscy badacze z uniwersytetu w Turynie przeskanowali dokładnie cały grobowiec faraona. Do tej pory uważano, że może się w nim znajdować tajne przejście do nieznanej komnaty grobowej. Spekulowano, że może być w niej pochowana np. królowa Nefretete.
Teorię tą szczególnie upowszechnił brytyjski archeolog Nicholas Revees, który na poprzednich wynikach skanów grobowca dopatrzył się anomalii.
Początkowo wśród uczonych panowała wielka pewność, co do tego, że tajemnicze pomieszczenie faktycznie istnieje. Szanse na to oceniano nawet na 90%! Włosi jednak twierdzą, że ich badania są ostateczne i nie ma absolutnie żadnych szans, aby takowa komnata istniała.
To może trochę rozczarowujące, że za murami grobowca nie ma nic, ale myślę, że z drugiej strony jest to dla nas dobra nauka
– powiedział doktor Francesco Porcelli, szef zespołu badawczego.
Władze Egiptu zapoznały się już z wynikami prac włoskich badaczy i zaakceptowały je. Wynika z tego, że oto na naszych oczach kończy się spór o tajemnice grobowca sprzed trzech tysięcy lat. Czy jednak faktycznie wszyscy zaakceptują ustalenia Włochów? Co do tego mamy pewne wątpliwości.
o2.pl/ foto: wikipedia.p.