Do dramatycznych wydarzeń doszło w ubiegłą niedziele w Jaśle (podkarpacie). Na poprawiny przyszła kobieta z 8-letnia córką. Dziewczynka bawiła się z rottweilerem. Pies był sympatyczny dla dziecka i reszty gości. Nagle zaatakował 8-latkę.
Wszyscy byli przerażeni, kiedy usłyszeli krzyk dziewczynki i ją zobaczyli. Trzymała się za policzek, z którego ciekła krew. Po chwili zorientowali się, że za atakiem może stać obecny na przyjęciu pies.
Paulinka trafiła do szpitala w Krakowie. Ma zmasakrowany policzek, wygryzioną wargę, zza której widać zęby. Dziewczynkę czeka rekonstrukcja policzka oraz wargi. Właściciele psa zapewniają, że pomogą rodzinie dziewczynki.
Jeden z gości twierdzi, że pies zaatakował, gdy dziecko otwierało mu pysk. Trwa policyjne śledztwo. Potrzebna będzie również specjalistyczna obserwacja zwierzęcia, które na razie przebywa u właścicieli.
Źródło: se.pl, gazeta.pl
kd