Dramat w Sandomierzu! 16-latka nie żyje! [AKTUALIZACJA]

24 marca 2024 r. przed jednym z bloków w Sandomierzu rozegrały się przejmujące sceny.

Rozpoczęto animację nieprzytomnej 16-latki, a następnie dziewczyna została przewieziona do szpitala. Tam w poniedziałek zmarła.

Co wydarzyło się w Sandomierzu i jaka była przyczyna śmierci nastolatki?

 

https://sandomierz.policja.gov.pl/

 

O sprawie poinformował portal Echo Dnia. Mimowolnym „bohaterem” wydarzeń okazał się być 30-letni mieszkaniec Sandomierza. W niedzielę do mężczyzny zadzwonili znajomi z prośbą o przenocowanie pijanej dziewczyny z Opatowa. On sam miał nocować gdzie indziej, więc zgodził się udostępnić mieszkanie.

 

….zadzwonili do mnie znajomi, że koleżanka za dużo wypiła i czy mógłbym ją przenocować. Chodziło o 16-latkę, którą widziałem jakieś trzy razy w życiu. Zapytałem, czy nie mogą odwieźć jej do domu, ale powiedzieli, że nie chcą robić jej lipy. Mówili, że dziewczyna prześpi noc u mnie, a rano wróci do siebie. Ja noc miałem spędzić u przyjaciółki, zgodziłem się więc, żeby nastolatka przenocowała w mojej kawalerce*

– opowiadał pan Piotr.

 

Gdy przywieziono dziewczynę, okazało się, że była w fatalnym stanie i leciała przez ręce. Przechodząca obok kobieta zainteresowała się nastolatką i zaczęła ją reanimować, wezwano też pogotowie.

 

18-letnia koleżanka i chłopak, którego nie znam przywieźli, 16-latkę, ale ta była w takim stanie, że leciała przez ręce. Nie chce mi się wierzyć, że to był efekt samego alkoholu. Była bezwładna, nie było z nią żadnego kontaktu. Nie dałbym nawet rady sam zanieść jej do mieszkania. Zaczęliśmy to robić razem z tym chłopakiem. Wtedy jakaś przechodząca kobieta powiedziała, że trzeba dziewczynie zbadać puls. Okazało się, że nie jest wyczuwalny. Kiedy kobieta zaczęła reanimację, para, która dopiero co przywiozła dziewczynę samochodem, wróciła do auta i odjechała*

 

Ratownikom medycznym udało się przywrócić czynności życiowe u dziewczyny. Jednak w poniedziałek przekazano informację, że 16-latka zmarła.

Obecnie toczy się postępowanie, w którym badane są okoliczności niedzielnych zdarzeń. Zlecono także sekcję zwłok, która ma wyjaśnić przyczynę śmierci nastolatki.

 

[AKTUALIZACJA] sekcja zwłok

Jak podało Radio Kielce, sekcja zwłok nie wskazała przyczyn śmierci dziewczynki.

 

Wstępna opinia wykazała, że zgon nie nastąpił z przyczyn urazowych, czekamy na ostateczne wyniki sekcji zwłok, zlecono również przeprowadzenie dodatkowych badań, w tym toksykologicznych

– poinformowała prokurator Magdalena Nowak.

 

W sprawie toczy się postępowanie i są przesłuchiwani świadkowie. Natomiast na tym etapie nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.

 

320 kilogramów narkotyków na Wilanowie. „Nie wiem od kogo je dostałem” tłumaczy 49-latek!

 

*cyt. Echo Dnia

Komentarze