Moment w którym Kristy Butler dowiedziała się, że jest w ciąży, był dla niej czymś wyjątkowym. 24-latka i jej partner Celern dość długo starali się o potomka i w końcu się im udało. Para nie kryła swojego szczęścia. Niestety radość nie trwała długo, ponieważ jej brzuch zaczął niepokojąco się powiększać. Sytuacja zbiła ją z tropu, ponieważ wyglądał tak, jakby poród miał nastąpić lada moment.
Niedoszła mama wybrała się do ginekologa, aby rozwiać wszelkie wątpliwości. Kristy zaszła w ciążę raptem kilka tygodni wcześniej, a jej brzuch wyglądał, jakby była na ostatniej prostej przed porodem. Podobną opinię wydał lekarz, który stwierdził, że musi być w ok. 8 miesiącu. Mężczyzna argumentował, że po niektórych kobietach początkowo nic nie widać i nagle w krótkim odstępie czasu objętość brzucha znacznie się powiększa.
Brytyjka była innego zdania i poprosiła o dodatkowe badania. Niestety potwierdziły one jej najgorsze przypuszczenia. USG jasno pokazało, że faktycznie była w ciąży, jednak płód przestał się rozwijać w jej 6 tygodniu. Okazało się, że brzuch 24-latki wypełnia ogromna torbiel, która spowodowała poronienie. Kristy trafiła na salę chirurgiczną, gdzie przeprowadzono operację zmiażdżonego jajnika i usunięto torbiel. Kobieta spędziła w szpitalu ponad 6 tygodni. Jedyne o czym teraz marzy to kolejna próba powiększenia rodziny.
źródła: dailymail.co.uk, foto youtube.com