Del Hall z Cincinnati w USA wpadł na zaskakujący pomysł. Mężczyzna postanowił, że przez ponad 40 dni Wielkiego Postu nie będzie nic jadł, a pił jedynie piwo! Amerykanin chciał w ten sposób zredukować swoją wagę i wyćwiczyć silną wolę. Siedem tygodni później pochwalił się efektami jakie uzyskał.
Del dzięki diecie jaką zastosował zrzucił ponad 18 kilogramów. 43-latek przez cały ten czas pił piwo każdego dnia. Jego średnia to od dwóch do pięciu butelek złocistego trunku. Amerykanin przyznał, że początkowo było mu bardzo ciężko, ponieważ kusiło go zjedzenie porządnego hamburgera. Jednak wytrwał w swoim postanowieniu i dziś tego w ogóle nie żałuje.
Mężczyzna przyznał, że pomysł zaczerpnął średniowiecznych mnichów, którzy przez 40 dni Postu unikali jakichkolwiek pokarmów i pili tylko ważone przez siebie piwo. Miało to oczyścić ich organizmy i umysł i przygotować na ponowne przyjście zmartwychwstałego Jezusa. 43-latek w diecie opartej na piciu piwa widzi same korzyści dla organizmu. Del miewał problemy z nadciśnieniem, a dziś nie ma nawet po nim śladu. Prócz tego obniżył mu się poziom cholesterolu, a także poziom cukru we krwi. No i najważniejsze zrzucił prawie 20 kilogramów i czuje się o niebo lepiej.
źródła: dailymail.co.uk, foto youtube.com