Rejs samolotu linii AirAsia z z Imphal-Guwahati do New Delhi przebiegał bez żadnych zakłóceń. Tuż przed lądowaniem jeden z członków obsługi ruszył na rutynowe sprawdzenie toalet. To co odkrył w jednej z nich dosłownie zmroziło go!
W toalecie odnalazł zwłoki noworodka, który dopiero co musiał przyjść na świat! Dziecko było martwe. Załoga samolotu od razu poinformowała służby naziemne, a te skierowały na lotnisko policję.
W tym czasie załoga wytypowała kobietę, która najpewniej urodziła dziecko w czasie lotu. Została zatrzymana. Zwłoki dziecka zostaną poddane sekcji zwłok, a miejscowi śledczy prowadzą w tej sprawie postępowanie. Jak widać noworodka można urodzić dosłownie wszędzie. Tylko czemu kobieta nie wezwała żadnej pomocy?