W TYCH DNIACH NASTĄPI SZCZYT EPIDEMII! Powstała symulacja rozwoju COVID-19 w Polsce!
Jak długo potrwa pandemia koronawirusa w Polsce i kiedy nastąpi jej szczyt?
To jedne z najczęściej zadawanych pytań w ostatnim czasie.
Szacuje się, że groźny wirus zamknął w domach półtora miliarda ludzi, a około 600 tysięcy jest zakażonych. Według naukowców perspektywa powstania skutecznej szczepionki na COVID-19 zdaje się być wciąż odległym tematem.
Firma prognozująca rozwój epidemii -ExMetrix zaprezentowała „wariant pośredni”, który może napawać delikatnym optymizmem. Wynika z niej, że w domach na pewno posiedzimy do drugiej połowy kwietnia.
Jak długo potrwa koronawirus w Polsce i kiedy nastąpi szczyt zachorowań w naszym kraju?
ExMetrix wzięła pod uwagę rozwój epidemii w innych krajach i na tej podstawie oparła m.in swoją prognozę biorąc pod uwagę takie czynniki jak przygotowanie i liczebność personelu medycznego oraz zaopatrzenie szpitali. Na tej podstawie powstała symulacja rozwoju COVID-19 w Polsce.
Wynika z niej, że liczba zarażonych może w skali kraju sięgnąć 9 tysięcy. Pomiędzy 28 marca i 8 kwietnia (czyli między 25, a 35 dniem epidemii) ilość nowych zachorować powinna rosnąć najszybciej, w tempie nawet do 400 na dobę.
Według analizy ExMetrix, szczytowy poziom osiągniemy między 15, a 20 kwietnia. Po tej dacie liczba zakażeń powinna spadać.
Jak zaznacza szef firmy, Zbigniew Łukoś, prognoza jest obarczona marginesem błędu:
„W przygotowanej przez nas prognozie staraliśmy się uwzględnić szerokie spektrum czynników, mających wpływ na rozwój epidemii COVID-19. Nasz model prognostyczny, oprócz danych opisujących sam przebieg epidemii, wykorzystuje także informacje dotyczącą kondycji zdrowotnej społeczeństwa, stanu opieki medycznej, warunków meteorologicznych oraz zdyscyplinowania społeczeństwa w obliczu nadzwyczajnie zaistniałej sytuacji”.
Tydzień temu minister zdrowia- Łukasz Szumowski oszacował, że ogólna liczba zarażonych w Polsce może sięgnąć 10 tysięcy.
ZOBACZ TEŻ:Koronawirus UDERZY w Wielkanoc?! „Łącznie może uda się zamknąć w 100-200 tys. ZGONÓW…”
Źródło:popularne.pl/pixabay