Wielka wpadka Rządu! Internauci pękają ze śmiechu!

Ostatnio jest nam coraz mniej do śmiechu, bo na dziś (31.03.2020) na godz. 14 stan epidemii koronawirusa wygląda następująco  2215/32 (wszystkie pozytywne przypadki/w tym osoby zmarłe).

W tej sytuacji Rząd wprowadził nowe obostrzenia. Jednak jedno z nich sprawiło, że internauci pękają ze śmiechu.

Kolejne kroki w walce z koronawirusem

Kolejne wytyczne dotyczą m. in. zamknięcia parków i bulwarów, wprowadzenia godzin zakupów dla seniorów, zamknięcia hoteli, a także zakładów fryzjerskich kosmetycznych itp. Dodano także nowe przepisy dotyczące zakupów w sklepach i aptekach.

>>> Kolejne OBOSTRZENIA dotyczące walki z koronawirusem!

Jednak jedną z nowych zasad przedstawionych przez Kancelarię Premiera trzeba uznać za wpadkę, bo przeczy ona logice. Chodzi o zachowanie odstępu, także od bliskich osób.

Gdzie logika?

„Wprowadzamy obowiązek utrzymania min. 2-metrowej odległości między pieszymi. Dotyczy to także rodzin i bliskich.
Wyłączeni z tego obowiązku będą:
→ rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13 roku życia),
→ osoby niesamodzielne.”

 

Jednak ten przepis przeczy logice. Bo o ile będąc w domu, wszyscy zachowują się normalnie – siedzą blisko siebie, przytulają, śpią razem, to na ulicy mają zachować dystans?

Puknijcie się w łeb

Internauci bezlitośnie wyśmiali ten pomysł szeroko komentując go na Twitterze:

„W domu tez mam być 2 metry od męża?”

„Jesteście idiotami. Puknijcie się w łeb.”

„Co za kretyn wpadł na to żeby izolować domowników ja ulicy”

„Czu do każdej osoby pieszej zostanie przydzielony kontroler odległości wyposażony w odpowiednie bezdotykowe oprzyrządowanie?”

 

Przeciwko miłości

Niektórzy z komentujących próbowali śmiać się i żartować:

„Premier przeciw miłości. Swojej żony na zewnątrz już za rękę nie potrzymasz.”

„Strzał w potylicę, i o to od początku chodziło;)”

„A czy mam prawo chodzić z 1.5m kijkiem do odpędzania mało ogarniętych przechodniów?”

„No to jest żart roku. Z większością się zgodzę, ale z bliskimi? Jak będę za rękę szedł z żoną, dostanę mandat?!”

Trzeba przyznać, że Rząd nie popisał się z tą nową zasadą. Jest ona kuriozalna, bo przed niczym nie chroni osób które w domu są ze sobą bardzo blisko.

Czy zatem Kancelaria Premiera zweryfikuje ten przepis? Czy zwyczajnie nie będzie on egzekwowany?

>>>Coronavirus CHALLENGE to najbardziej IDIOTYCZNE wyzwanie! Nie zgadniesz, CO trzeba zrobić!

 

 

fot. twitter

Komentarze