Sąd w Irlandii zadecydował, że dwoje 14-latków jest winnymi zabójstwa. Chodzi o ich rówieśniczkę Anę Kriegel. Ciało dziewczynki znaleziono w jednym z opuszczonych domów w Dublinie. Proces trwał aż 6 tygodni, a we wtorek Rada Przysięgłych złożona z 12 osób obradowała prawie 15 godzin. Efekt? Obydwaj chłopcy winni, w tym jeden dodatkowo oskarżony o napaść na tle seksualnym.
Dwóch 14-latków przebywać będzie teraz w areszcie tymczasowym do 15 lipca. Właśnie przez ten miesiąc sędzia będzie musiał się zastanawiać nad tym jakie wyroki wygłosić. Głośnym echem obeszła się reakcja ojca jednego z oskarżonych, który po ogłoszeniu winy chłopca wyszedł z sali rozpraw trzaskając drzwiami, a następnie wszedł i krzyknął, że niewinne dziecko pójdzie do więzienia. Sprawa tak naprawdę była rozwiązana już po zdjęciu śladów z ubrań 14-latków, gdzie znaleziono krew Any. Dodatkowo, na taśmie, którą skrępowali koleżankę znajdywały się ich odciski palców, a w pobliżu miejsca gdzie ją znaleziono odkryto również nasienie jednego z nich. Okrucieństwo jakim się wobec niej wykazali było niepojęte. Na jej ciele i głowie zidentyfikowano około 50 obrażeń. Chłopcy wykorzystali fakt, że dziewczynka nie miała kolegów i koleżanek, a jeden z nich bardzo się jej podobał…
ZOBACZ:Lubicie chwile grozy? Musicie odwiedzić te nawiedzone polskie zamki
Co raz młodsi ludzie są nie tylko ofiarami, ale również zabójcami. Skąd w głowie chłopców pomysł zrobienia takiej masakry swojej koleżance? Jaki wyrok zapadnie? Poinformujemy 15 lipca.
źródło: o2.pl fot. ilustracyjne