Od soboty funkcjonariusze różnych służb prowadzili szeroko zakrojone poszukiwania małżeństwa emerytów, którzy wyszli z domu i od tego czasu rodzina nie miała z nimi kontaktu. Niestety, zakończyły się one dramatycznie.
Oboje mieszkali w miejscowości Karlino i to tam rozpoczęto poszukiwania. Uczestniczyła w nich policja, straż pożarna i grupa ratowników GOPR z Podlesic. Zaangażowano helikopter policyjny, drony i psa tropiącego.
Jednak pierwszą z osób odnaleźli nie poszukujący, a robotnicy budujący obwodnicę Zawiercia. Kobieta znajdowała się w niewielkim strumieniu i już nie żyła. Wkrótce policjanci dotarli do jej męża, który skrajnie wyczerpany leżał niedaleko w bardzo gęstym lesie. Wszystko wskazuje na to, że ostatnie trzy dni spędził w tamtym miejscu.
Mężczyznę przetransportowano do szpitala. Być może gdy dojdzie do siebie, uda się ustalić co dokładnie wydarzyło się w ciągu ostatnich kilku dni.
wp.pl