Od razu zaznaczamy, że nie jest to prima aprilisowy żart. Mężczyzna z Podkarpacia na prawdę zgwałcił 11 krów i uchylał się od płacenia alimentów. Janusz P. pod wpływem alkoholu wszedł do swojej obory. Zwyrodnialec postanowił wyżyć się na biednych zwierzętach. Butelką i drewnianym kołkiem ranił odbyty i narządy rodne krów i cielaczka. Właścicielka bydła zgłosiła sprawę na policję, twierdząc, że gość ranił jej 5 zwierząt.
Okazało się, że ucierpiały wszystkie 10 krów oraz cielaczek. Pięć z nich było w bardzo ciężkim stanie. Zwyrodnialec stanął przed Sądem Rejonowym w Przeworsku. Uznano go winnym znęcania się nad zwierzętami oraz postawiono mu drugi zarzut – niepłacenia alimentów. Mieszkańcy twierdzą, że Janusz P. to mężczyzna który nie para się żadną pracą. Często wystaje pod sklepami i prosi ludzi o drobne na piwo. Bramka na podwórko była otwarta, drzwi do stajni też. Jak poszedłem do krów to o mało nie dostałem zawału. Od razu zauważyłem jak te zwierzęta są zmęczone, jak zużyte! Takie wymięte! Jak podnosiłem im ogony ogarniało mnie przerażenie. Rany były okropne. Najgorsze to chyba u cielnej krowy. Nie wiem jakie żądze opętały tego łajdaka, ale żeby tak postępować z krowami, tak je zbezcześcić! Od raz zadzwoniłem na 997. Przyjechała policja i weterynarz, żeby opatrzyć krowy. Najpierw zgłosiłem, że „zgwałconych” było pięć, ale teraz jak już na spokojnie im się przyjrzałem, to widzę, że on musiał majstrować przy wszystkich jedenastu! Nie wiem jak to wpłynie na psychikę tych zwierząt. To dla kogoś może jest zabawne, jednak proszę uwierzyć straszną tragedię wyrządził tym krowom ten pijak – przytoczył „Super Express” słowa załamanego rolnika. Mężczyzna pójdzie na rok i dwa miesiące do więzienia.
ZOBACZ:Oto najpopularniejsze dania kuchni polskiej. KTÓRE Z NICH LUBICIE NAJBARDZIEJ? JAKIEGOŚ BRAKUJE?
Skąd na świecie biorą się tacy zwyrodnialcy? Co trzeba mieć w głowie, prócz jednej, wielkiej próżni, żeby dopuścić się takiego czynu?! Wyrok według nas jest zbyt niski.
źródło: se.pl fot. pixabay.com