Fala upałów dotknęła nie tylko Polskę, ale również Rygę, Berlin oraz wiele innych miast i państw. W tym tempie ziemi grozi katastrofa – naukowcy alarmują! Temperatura w ostatnich dniach przekracza 33 stopnie Celsjusza. Ziemia zamienia się w twardą i suchą skorupę oraz jest nieurodzaj. Rolnicy załamują ręce, nikomu ten klimat nie służy.
Rok 2018 był czwartym najcieplejszym w całej historii. Ten zapowiada się rekordowy. Czy ziemi grozi katastrofa? Co o tym mówią naukowcy? Około jedna trzecia lądu na świecie stanie się pustynią. Ekosystemy będą po kolei zanikać: rafy koralowe, dżungle, puszcze, arktyczne pokrywy lodowe. W ślad z nimi pójdzie oczywiście rolnictwo – czytamy w „National Geographic”. Według naukowców powłoka lodowa szybko się topi i będzie to postępować. Przyczyni się to również do masowych migracji a nawet konfliktów międzypaństwowych spowodowanych właśnie tymi zmianami klimatu. Mówi się, że w 2050 roku ok. 35 proc. powierzchni Ziemi zamieni się w pustynne i stepowe tereny a 55 proc. ludzkości będzie walczyć o przeżycie. Do kryzysu ma doprowadzić nasilenie zjawisk, takich jak kontynentalne susze, które spowodują falę trudnych do opanowania, a może nawet z czasem niemożliwych do ugaszenia pożarów traw i lasów. Wszystko wygląda mrocznie. Czy 31 lat to dużo aby uniknąć zagłady…?
ZOBACZ:Większego pecha niż ta pani nie dało się mieć. Zginęła na miejscu, bo…
Prognozy są jednoznaczne. Jedynie postęp cywilizacyjny może tutaj jeszcze cokolwiek zmienić, lecz trzeba przyznać, że nie wygląda to kolorowo…
źródło: fakt.pl , National Geographic fot. ilustracyjne