Wszyscy żyliśmy sprawą Tomasza Komendy, który po wielu latach został uniewinniony i opuścił więzienie. Teraz dochodzi do kolejnych szokujących rzeczy. Jeden z podejrzanych – Norbert B., typowany przez śledczych jako jeden ze sprawców zbrodni miłoszyckiej, wychodzi na wolność!
Sąd Apelacyjny podjął decyzję, że na wolności nie będzie utrudniał śledztwa i zostanie tymczasowo zwolniony z aresztu tymczasowego. Sprawa jest prosta. Prokuratura nie zebrała wystarczającego materiału dowodowego, aby trzymać go dalej w więzieniu. Norbert B. trafił za kratki pod koniec września 2018 roku. Prokuratura zarzuca mu udział w gwałcie ze szczególnym okrucieństwem i zabójstwo 15-letniej Małgosi. Jak wiemy, do zbrodni doszło w nocy z 31 grudnia 1996 roku na 1 stycznia 1997 roku. Nastąpiło wtedy skazanie Tomasza Komendy, który odsiedział niewinnie 18 lat. Norberta B. obciążają między innymi badania DNA, które wskazały na jego udział w gwałcie. Pytanie, czy to wystarczy aby udowodnić mu również zabójstwo Małgosi? W Areszcie pozostaje drugi podejrzany Ireneusz M.
ZOBACZ:Rusza proces „łowcy nastolatek”. Krystek ma koncie ma dziesiątki młodych dziewczyn
Jeżeli prokuratura nie zebrała do tej pory wystarczających dowodów, to zapewne adwokaci mężczyzny zrobili wszystko, aby ten opuścił więzienie. Zastanawiające jest, czy po raz kolejny nie dochodzi do popełniania opłakanych w skutkach błędów…
źródło: fakt.pl
fot. youtube.com