Przyczyną tak dużego zadymienia nie jest erupcja wulkanu, a pożar. Od kilku dniu płonie roślinność i lasy na zboczach wulkanu. We wtorek pojawiło się pięć nowych ognisk. Sytuacja stała się niebezpieczna.
Wezuwiusz jest jednym z pięciu najbardziej niebezpiecznych wulkanów na świecie. Jednocześnie jest miejscem chętnie odwiedzanym przez rzesze turystów. Położony jest kilkanaście kilometrów od centrum Neapolu, we Włoszech. Obecnie sytuacja jest na tyle poważna, że konieczna jest ewakuacja miejscowej ludności i turystów. Ogień zagraża domostwom w okolicy.
Fate presto. #Vesuvio pic.twitter.com/grPluzXDBP
— Tommaso Ederoclite (@ederoclite) July 11, 2017
#Ahora Incendio en el monte #Vesuvio Cientos de personas evacuadas en Italia #Vesuvius #Naples #Italy pic.twitter.com/p9nOQiujqa
— 𝕏ΛVY (@_xavy_) July 11, 2017
Nad opanowaniem pożaru pracuje kilkuset strażaków. Pogoda im nie pomaga. Jest gorąco, sucho i wietrznie. Zmieniający co chwila kierunek wiatr rozprzestrzenia ogień we wszystkich możliwych kierunkach. Dym z pożaru na Wezuwiuszu wznosi się na wysokość ponad 2 kilometrów i rozciąga na długości kilkunastu kilometrów.
Looking from hotel room at Mt Vesuvious. Thankfully just wildfires. Been watching them grow since Sun. Scores of fires in region. #vesuvio pic.twitter.com/Cx0vLevKRc
— Dave Statter (@STATter911) July 11, 2017
Wulkan ostatni raz wybuchł w 1944 roku. Od tamtego czasu pozostaje nieaktywny. Pożar lasów i roslinności na jego zboczach wyglądem przypomina tamtą erupcję (porównanie poniżej):
Sembra l'eruzione del 1944… invece sono incendi di questo #11luglio
➡️ https://t.co/VqaN7ofmiQ 🔥#Vesuvio pic.twitter.com/MdmXlJ4aYu— 3B Meteo (@3BMeteo) July 11, 2017
kd, źródło: tvn24, twitter