Na razie nie są znane motywy postępowania dziewczyny. Postanowiono o skierowaniu jej na obserwację psychiatryczną.
Do feralnego wydarzenia doszło wczoraj w jednej ze szkół podstawowych w Morągu w województwie warmińsko-mazurskim. Uczennica 7 klasy miała bawić się na lekcji nożem. W związku z jej zachowaniem odesłano ją na rozmowę do szkolnego pedagoga.
W czasie rozmowy z panią pedagog dziewczyna nie uspokoiła się. Zaczęła grozić i wymachiwać bronią przed kobietą, następnie ją zaatakowała. Nauczycielka uchroniła się przed ciosem, nic jej się nie stało.
Do szkoły została wezwana policja. 14-latkę przewieziono do szpitala, jak ustalili miejscowi dziennikarze, dziewczyna była już leczona psychiatrycznie. W związku z tym musi zostać poddana obserwacji przez lekarzy psychiatrów, aby ocenili stopień świadomości własnych czynów, gdy doszło do ataku na pedagoga.
W tym momencie trudno ocenić stopień odpowiedzialności dziewczyny, dlatego policja i przedstawiciele organów ścigania unikają jasnych odpowiedzi na pytanie, jakie konsekwencje jej grożą.
Tak młoda osoba dopuszczająca się tak złych czynów musiała mieć duże problemy natury emocjonalnej. Czy winę za to ponosi środowisko, rodzina czy szkoła – trudno teraz rozstrzygać i oskarżać kogokolwiek. Miejmy nadzieję, że uczennicy zostanie udzielona fachowa pomoc.