Ludzkie bestialstwo nie zna granic. Lecz są zbrodnie, które w sposób wyjątkowy potrafią wryć się w pamięć i przerazić. Tak jest, gdy słyszymy o brutalnym morderstwie, którego na swoim mężu dokonała żona. Kobieta, która z miłości, kilkanaście lat wcześniej uciekła dla niego z domu i wywróciła swoje życie do góry nogami, zabiła swojego partnera. Dlaczego?
Potworną zbrodnię z grudnia 1985 roku postanowili przypomnieć twórcy serii krótkich dokumentów pt. „Krew na rękach”. W swoich nagraniach zamierzają opowiadać o najgłośniejszych sprawach z regionu Kielecczyzny i nie tylko:
„O tym brutalnym zabójstwie mówiło się przez lata w Kielcach.Sprawa zabójstwa Edwarda Ch. wywołała żywe zainteresowanie mieszkańców Kielecczyzny. Bulwersował nie sam sposób dokonania przestępstwa lecz fakt, że sprawcą była kobieta a nade wszystko, jak postąpiła ze zwłokami”
– napisali o swoim filmie.
Z tą mrożącą krew w żyłach historią możecie zapoznać się tutaj:
Jest to dopiero ich pierwsza próba zmierzenia się z tak trudnym tematem. Lecz jak zapowiadają – mają sporo pomysłów i planów na przyszłość.
„Jest jeszcze dużo do poprawy. Przede wszystkim trzeba uzupełnić braki sprzętowe, poćwiczyć pracę z mikrofonem i naprawiać błędy, które widzimy. Zadowoleni jesteśmy z tego, że udało się odcinek skończyć – przez jakiś czas nie padał śnieg, a wydarzenia miały miejsce w zimowej scenerii. Trzeba było trochę poczekać. Nie najgorzej wyszedł też montaż.”
– mówi nam Mateusz, jeden z twórców filmu. Zapewnia, że wkrótce pojawi się więcej nagrań w lepszej jakości:
„W kolejnych odcinkach przedstawimy kilka głośnych i tych mniej znanych spraw w trochę innej konwencji. Potem wrócimy w plener i pokażemy zbrodnie, które wstrząsnęły ziemią kielecką. Mamy w planach również tłumaczenie odcinków na język angielski. Morderstwa dzieją się na całym świecie, z czasem chcielibyśmy przedstawić głośne sprawy z zagranicy, ale także podzielić się historiami z naszego kraju.”
Trzymamy kciuki za ekipę i liczymy na kolejne produkcje. Taka seria może być ciekawą i wartościową odskocznią od kompilacji śmiesznych kotów, wypadków i innych tego typu produkcji, które zalewają YouTube.