Biedronka ewakuowała swoich pracowników oraz klientów sklepów po tym, jak ogłoszono alarm bombowy. Dotyczyło to sklepów w województwie mazowieckim. Fałszywe zgłoszenie dotarło m.in. do Pruszkowa, Piaseczna i Grodziska Mazowieckiego.
W Pruszkowie i Piasecznie ewakuowano pracowników, a markety zostały dokładnie sprawdzone przez osoby do tego uprawnione. Policję o wszystkim poinformowali dziennikarze, którzy dostali na swoje skrzynki mailowe wiadomości o możliwym zagrożeniu. Po sprawdzeniu ewakuowanych miejsc i nie wykryciu niebezpieczeństwa, sklepy wznowiły działalność. Alarm bombowy oraz ewakuację przeprowadzono tam łącznie w ośmiu sklepach. W Grodzisku Mazowieckim nie ewakuowano ludzi, tylko wysłano na miejsce policjantów. W dniu dzisiejszym, podejrzanej treści maile trafiły w wiele miejsc. Wszędzie okazały się to fałszywe zgłoszenia.
ZOBACZ:[PILNE] Niepokojąco w siedzibach Platformy Obywatelskiej. Trwa ewakuacja!
Póki co, nikt nie potwierdził, żeby w którymkolwiek z tych miejsc znaleziono coś podejrzanego.
źródło: wp.pl
fot. youtube.com