Kim Dzong Un znany jest z tego, że lubi eksperymentować z bronią. Teraz szykuje całkiem nową, która w przyszłości ma zagrozić Stanom Zjednoczonym. Konkretnie chodzi o okręt podwodny, którego zasięg pozwoli na przepłynięcie Pacyfiku oraz będzie niewidoczny. Aktualnie budowany jest w stoczni Sinpo w prowincji Hamgyong Południowy.
Według informacji, które podała południowokoreańska armia, okręt będzie miał 3 tysiące ton wyporności. Najwyraźniej będzie używany do testów rakietowych – mówi wojskowe źródło południowokoreańskiej gazety „The Chosun Ilbo”. Analitycy porównali zdjęcia satelitarne z poprzedniego i tego roku. Widać na nich, że prace cały czas szły na przód, nawet podczas negocjacji z USA dotyczącymi denuklearyzacji kraju. Północ nadal buduje nowy okręt podwodny i testuje pocisk balistyczny wystrzeliwany z łodzi podwodnej – powiedziało źródło armii Korei Południowej. Na ten moment Korea Północna ma zaledwie jeden okręt podwodny, który ma wyporność na poziomie 2 tysięcy ton, a na pokład może zabrać zaledwie jedną rakietę. Całkiem nową łódź podwodną będzie można uzbroić w kilka rakiet, które będą miały przypuszczalny zasięg około 2 tysięcy kilometrów. Analitycy twierdzą, że to znacznie zwiększy możliwości militarne Kim Dzong Una.
Czy to oznacza, że wódz szykuje Stanom Zjednoczonym jakąś niespodziankę? Może z tego wszystkiego wyjść na prawdę spory konflikt. Oby tylko nie dotyczył on nas.
źródło: o2.pl fot. youtube.com