Codziennie w Polsce umiera niezliczona ilość osób. Jednak najczęściej zwracamy uwagę na odejścia znanych osób. Dotarły do nas smutne informacje o tym, że znany polski sportowiec zginął w wypadku samochodowym. Świętokrzyskie „Echo Dnia” informuje o tym, że ofiara to Grzegorz Lasota – polski ultramaratończyk.
Volkswagen Golf, którym poruszał się Grzegorz Lasota zboczył z trasy i uderzył przy dużej prędkości w przepust. Sportowiec zmarł na miejscu, a jego partnerka trafiła z ciężkimi obrażeniami do szpitala. Jak informuje „Echo Dnia” – para wracała z 16. Biegu Rzeźnika, w którym wystąpili razem. Było to ich marzeniem, które miało zostać spełnione w związku z dziewiętnastą rocznicą ślubu…
Środowisko ultramaratończyków, ale nie tylko jest w ogromnym szoku. Bliscy znajomi mówią, że będą wspominali swojego kolegę w dobrych barwach. Taka informacja to po prostu szok i niedowierzanie. Jeszcze parę dni temu biegali z nim i przygotowywali się do najważniejszych zawodów. Teraz już go z nimi nie ma. Jest to ogromna strata dla polskiego sportu.
ZOBACZ:Wody wyrzuciły koszmarne zwierzę na plażę. Co to może być?
Życie jest bardzo kruche, więc trzeba z niego korzystać w najlepszy możliwy sposób. Żeby kiedyś ludzie też wspominali nas jako dobre i pomocne dusze. Tak właśnie wszyscy wspominają wybitnego polskiego ultramaratończyka. Wyrażamy za razem najszczersze kondolencje.
źródło: echodnia.eu fot. ilustracyjne