Według obrońców praw człowieka świeżo upieczone matki z Kenii świadomie zabijają swoje nowonarodzone dzieci. Jedną z przyczyn tak nieludzkiego zachowania jest prawo, które zabrania dokonywania aborcji. Jest to powszechne zjawisko. Rocznie ginie w Kenii kilka tysięcy noworodków.
Kobiety używają Coca Coli, piwa imbirowego lub innych napojów gazowanych, którymi karmią dzieci zamiast mleka. Duża liczba noworodków zostaje również porzucona na na wysypiskach śmieci lub wrzucana jest do rzek. Te kobiety, którym się uda, wybierają aborcję. Niestety, procedura aborcyjna w Afryce ma często śmiertelne skutki zarówno dla matki jak i dziecka.
Według statystyk niebezpieczne aborcje są główną przyczyną zachorowań i śmierci matek w Kenii. Głównym powodem porzucania i zabijania dzieci przez kobiety jest brak pieniędzy na ich utrzymanie. W Kenii aborcja jest zabroniona, a wykonanie jej nielegalnie jest bardzo kosztowne.
ZOBACZ TAKŻE: DRAMAT NA JARMARKU BOŻONARODZENIOWYM! Zginęło 2-LETNIE dziecko! PRZYGNIÓTŁ je…
W 2014 r. Kenijska pielęgniarka została skazana na karę śmierci po tym, jak uznano ją winną przeprowadzeniu aborcji u kobiety, która później wykrwawiła się na śmierć. Zarówno położne i lekarze nie chcą ryzykować, także w obliczu nacisków religijnych i politycznych.
Organizacje charytatywne ostrzegają, że przy braku bezpiecznych, tanich i legalnych aborcji kobiety często nie mają innego wyboru. Pozostaje im zaoszczędzić pieniądze na zapłatę za aborcję wykonaną nielegalnie.
Aktywiści działający na rzecz praw człowieka wzywają do zmiany prawa. Walczą o to aby umożliwić bezpieczne aborcje w Kenii. Starają się także o lepszą edukację seksualną w krajach afrykańskich aby ograniczyć wzrost liczby nieplanowanych ciąż wśród kobiet w Afryce.
źródło: dailymail.co.uk/ fot. unsplash