Ciężko uwierzyć w to co zrobił KSIĄDZ podczas EPIDEMII! Ludzie PRZYGLĄDALI SIĘ Z NIEDOWIERZANIEM!
W Polsce ogłoszono stan epidemii i w całym kraju panują obostrzenia w związku przemieszczaniem się. Rząd zastosował destrukcyjne działania, które są niezbędne w walce z pandemią koronawirusa. Wszystko to ma na celu zmniejszenie zakażeń groźnym do opanowania patogenem jak i przede wszystkim ochronę ludzkiego życia. Tymczasem pewien ksiądz postanowił się wyłamać.
Duchowny całkowicie zbagatelizował ograniczenia panujące w kraju. W czasie pandemii w kościołach msza święta może odbyć się z udziałem nie więcej niż pięciu wiernych.
Ksiądz za swój nieodpowiedzialny czyn może zostać ukarany karą pieniężną w wysokości do nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych.
W podwarszawskiej Zielonce, nie zważając na zakaz zgromadzeń, ksiądz odprawił nabożeństwo drogi krzyżowej.
W piątek o godzinie 18 grupa ludzi wspólnie przeszła ulicami miasta. W nabożeństwie uczestniczyli lektorzy, ministranci i wierni.
Całej sytuacji przyglądali się z niedowierzaniem inni parafianie ze swoich okien. Robili zdjęcia i nagrywali procesję.
„Tak się trochę zdziwiłam, bo przecież ostatnio zaostrzono przepisy, wydano zakaz wychodzenia z domu i przebywania w grupach większych niż dwie osoby. A tu ludzie idą za kapłanami w środku miasta”.
– przekazała jedna z mieszkanek Zielonki.
Księdza czekają teraz surowe konsekwencje.
Przede wszystkim duchowny odpowie za złamanie zakazu gromadzenia się w miejscach publicznych.
„Na jednej z ulic funkcjonariusze zastali kilku księży razem. Potwierdzili oni, że idą w procesji, ale sami bez wiernych. W tej chwili trwają czynności wyjaśniające w tej sprawie. Wobec osoby odpowiedzialnej za to zdarzenie mogą być wyciągnięte konsekwencje w postaci pouczenia, mandatu karnego do 500 zł lub skierowania sprawy do sądu, który może orzec 30 tys. zł kary zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia”.
– przekazał Tomasz Sitek z wołomińskiej komendy.
ZOBACZ TEŻ:Umyślnie kaszlała na jedzenie w sklepie. Została oskarżona o terroryzm!
Źródło:pikio.pl/pixabay