Pracownicy wodociągów, odkryli w przepompowni ścieków w miejscowości Sworawa w gminie Poddębice szczątki maleńkiego dziecka. Od razu na miejsce wezwali policję i prokuraturę, która bada sprawę.
Przedstawiciele służb nie chcą na razie komentować sprawy. Wszystko wskazuje jednak na to, że martwe dziecko było noworodkiem, ewentualnie przyszło na świat w wyniku poronienia. Miejsce odnalezienia zwłok przebadał już prokurator.
„Na miejscu wciąż wykonywane są czynności, zwłoki zostały zabezpieczone. Zaplanowana sekcja zwłok da nam odpowiedź na pytanie o wiek dziecka, jego zdolności przeżyciowe i cechy”
– powiedziała wczoraj Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Jak podano na stronie poddebice.naszemiasto.pl zwłoki znalazł pracownik miejskich wodociągów około 12 w południe, 23 stycznie. Miało to miejsce w czasie sprawdzania drożności sit ściekowych. Płód miał mieć około 28 centymetrów, a to wskazywałoby na 32 tydzień ciąży. Takie dziecko, urodzone w odpowiednich warunkach miałoby szansę przeżyć.
Wygląda więc na to, że ktoś po prostu wrzucił dziecko do kanalizacji! Śledczy sprawdzają teraz ile domów jest podłączonych do tej przepompowni, aby ustalić gdzie i kto mógł dopuścić się tego bulwersującego czynu. Sekcja zwłok, która być może pomoże ustalić, czy dziecko żyło po narodzinach czy nie, odbędzie się w czwartek lub piątek.
Miejmy nadzieję, że sprawa ta zostanie wyjaśniona, a sprawczyni odnaleziona. Niestety, to już drugie w ostatnich dniach tego typu makabryczne zdarzenie. (ZOBACZ:Mazowsze: urodziła dziecko w czasie alkoholowej libacji ) oby kolejnych już nie było!
lodz.onet.pl/poddebice.naszemiasto.pl