Trudno znaleźć słowa opisując tak bulwersującą i wstrząsającą sprawę. Doszło do niej w niedzielę wieczorem, w Brwinowie. Jak donoszą media, policjanci natrafili na martwe dziecko nieopodal kontenera na śmieci w samym centrum miasta. Okoliczności tego zdarzenia mrożą krew w żyłach – najprawdopodobniej wszystko wydarzyło się w czasie alkoholowej libacji.
Rodzicami noworodka byli 35-letni mężczyzna i 27-letnia kobieta. Aktualnie są przesłuchiwani przez policję. Według informacji podawanych przez portal se.pl kobieta miała urodzić już w piątek!
Wyrodni rodzice owinęli noworodka w materiał i podrzucili koło kontenera na odzież używaną. Najpewniej alkoholowa impreza trwała dalej.
W niedzielę, gdy zaalarmowani przez kogoś z otoczenia małżeństwa policjanci znaleźli zwłoki dziewczynki i zatrzymali jej rodziców, ojciec wciąż był pijany. Miał 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Kobieta była trzeźwa.
Prokuratura nie zdradza na razie w jakim charakterze zostaną przesłuchani rodzice i czy grozi im postawienie jakiś zarzutów. Otwarta pozostaje też sprawa czy na pewno dziecko urodziło się martwe – to najpewniej ustali sekcja zwłok.
Czy rodzice mogli przyczynić się do śmierci dziecka? Jeśli oboje byli pod wpływem alkoholu to nie jest to wykluczone. Tak samo jak to, że jego przedwczesny poród mógł być spowodowany niewłaściwym trybem życia matki. To wszystko wkrótce ustalą śledczy. Szkoda jednak, że nikt losem rodziny nie zainteresował się przed tragedią!
se,pl/wp.pl