Mistrzostwa Świata w piłce nożnej to czas, kiedy do państwa-gospodarza zjeżdżają się setki tysięcy turystów z całego globu. Pewna zmyślna 62-letnia Rosjanka postanowiła to wykorzystać, przekłuwając prezerwatywy. Nie żałuje i jak twierdzi – zrobiła to w najlepszej wierze.
Ludmiła pracowała w sklepie w Niżnym Nowogrodzie. Pracowała, bo gdy afera wyszła na jaw z pracą się pożegnała. Kobieta postanowiła dziurawić prezerwatywy sprzedawane turystom zza granicy, ale nie robiła tego z czystej złośliwości.
Jak twierdzi – chciała poszerzyć pulę genów w rosyjskiej populacji! Z mieszanych związków miało się urodzić „nowe pokolenie” Rosjan, a kobiety dzięki nieplanowanej ciąży – w mniemaniu Ludmiły – powinny nawrócić się na drogę czystości.
Widzieliście naszych wilkołaków? A widzieliście jacy mężczyźni do nas przyjechali? Jeden przystojniejszy od drugiego. Smukli, silni, wysportowani. Niech się podzielą z nami genami, przecież dla nich to sama przyjemność
– miała powiedzieć Ludmiła rosyjskim dziennikarzom
Plan był ze wszech miar prosty, ale chyba nie do końca przemyślany. Ludmiła postanowiła bowiem uszczęśliwiać obcych ludzi na siłę, a dodatkowo chyba zapomniała o chorobach przenoszonych drogą płciową. Teraz, zamiast nowej generacji Rosjan może mieć na głowie dziesiątki kobiet rozsiewających różne nieciekawe schorzenia…
o2.pl/ foto: pixabay