W Meksyku miał miejsce okropny wypadek autobusu, którym podróżowało wielu pielgrzymów. Jak ustalili śledczy, miały w nim zginąć 23 osoby. Autobus zderzył się z ciężarówką w mieście Veracruz. Nagle oba pojazdy stanęły w płomieniach. Tragedia miała miejsce w środę przed południem na trasie między miastami Puebla i Orizaba.
Autokar przewożący pielgrzymów jechał z Bazyliki Matki Bożej z Guadelupe. Celem podróży miało być miasto Textla Gutierrez w stanie Chiapas. W tragedii zginęły 23 osoby (21 podróżujących autokarem oraz 2, które jechały ciężarówką). Mówi się, że większość z nich spłonęła żywcem. Śledczy ustalają oficjalną przyczynę wypadku, lecz najprawdopodobniej była to awaria hamulców w ciężarówce i dlatego doszło do tragedii. Początkowo mówiło się o tym, że to autobus miał zjechać na przeciwny pas.
ZOBACZ:Nietoperz ukrył się w najmniej spodziewanym miejscu. Mężczyzna został zarażony groźną chorobą
Jeżeli tylko będziemy mieli oficjalne ustalenia meksykańskich śledczych, to poinformujemy o oficjalnej przyczynie tragedii. Dla tych pielgrzymów była to ostatnia podróż. Straszna tragedia.
źródło: o2.pl fot. ilustr.