Przeszedł 60 km, by wrócić do właścicieli. Przykre, co stało się później!

Organizacja Lost Paws NI – Lost and Found Pets (zagubione i znalezione zwierzęta) podzieliła się historią psa o imieniu Cooper, rasy golden retriever.

Pies został oddany do schroniska, szybko jednak znalazł nowego właściciela. Adoptował go mężczyzna nazywający się Nigel Fleming, chciał bowiem by jego suczka miała towarzystwo.

Jednak, gdy tylko przywiózł Cooper’a do domu, czworonóg uciekł!

 

https://www.facebook.com/lostpawsNI

 

Lost Paws NI – Lost and Found Pets poszukiwała psa. Gdy w końcu go odnaleziono, okazało się, że przeszedł ponad 60 kilometrów, by trafić do swojego dawnego domu.

 

Przykre jest to, co stało się później, bo mimo tego, że Cooper dotarł na miejsce, to jednak nie wrócił do dawnych właścicieli.

 

Organizacja apeluje jednak, by nie osądzać tych ludzi – być może oddanie psa do schroniska było najlepszą możliwą decyzją:

 

Nie wiemy, dlaczego Cooper i jego rodzeństwo zostali oddani i szczerze mówiąc, nie musimy tego wiedzieć. Naszym zadaniem i celem jest bezpieczne zlokalizowanie psa i sprowadzenie go do domu, do rodziny, a nie osądzanie, aby zobaczyć nagłówki mówiące, że poprzednia rodzina pozbyła się Coopera, jest niezwykle rozczarowujące. Czasami w życiu mogą się zdarzyć różne rzeczy i absolutnie najlepszą decyzją jest znalezienie nowego domu, jeśli istnieje szczera troska o dobrostan Twojego psa.

 

Cooper więc z powrotem jest u Nigela Fleminga i powoli przyzwyczaja się do nowej sytuacji.

 

…nowy właściciel Nigel jest jednym z najbardziej oddanych właścicieli, jakich mieliśmy przyjemność poznać. Nigel nigdy nie przestawał walczyć, nigdy nie przestawał prosić o radę, nigdy nie przestawał napełniać misek jedzeniem za każdym razem, gdy byliśmy w ruchu. Chociaż Cooper nie jest jeszcze gotowy na plażę, po prostu zabierz go, aklimatyzuje się i dobrze sobie radzi.

– napisano w komunikacie Lost Paws NI – Lost and Found Pets.

 

>>>Bała się lekarza. 24-latka wyhodowała sobie 100-kilogramowego guza!

 

Komentarze