Australijski kardynał George Pell został skazany za pedofilię. Do niedawna był on jednym z najbliższych współpracowników papieża Franciszka. Wyrok zapadł we grudniu, lecz ogłoszono go dopiero we wtorek. Poinformowano o tym opinię publiczną tuż po tym, jak w Watykanie odbyło się historyczne spotkanie episkopatu z całego świata. Poruszali oni właśnie temat pedofilii w kościele.
Duchowny George Pell od początku nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Chodzi o molestowanie dwóch 13-latków. Grozi mu za te zbrodnie… 50 lat więzienia. Do niedawna był on bliskim współpracownikiem papieża Franciszka. Był on przewodniczącym Sekretariatu do spraw Ekonomii. Do przestępstwa miało dojść w 1996 roku, kiedy to po zakończonej mszy w Melbourne kardynał miał zgwałcić jednego z ministrantów, a drugiego molestować seksualnie. W środę odbędzie się posiedzenie sądu, który zdecyduje o ostatecznej karze dla Pella.
ZOBACZ:[WIDEO+18] Przerażający wypadek przy 200 km/h BMW M3. Kierowca stracił obie nogi!
Ciężko się czyta o takich rzeczach. Tym bardziej, że na zbrodnię George’a Pella są niezbite dowody. Cóż, wygląda na to, że pedofilia w kościele to realny i ogromny problem.
źródło: o2.pl fot. youtube.com