Dramatyczny wypadek rozegrał się w niedzielę w nocy na Drodze Krajowej nr 1 w Goczałkowicach Zdroju niedaleko Pszczyny. Niezidentyfikowany jak dotąd mężczyzna idąc środkiem drogi został potrącony przez samochód. Wkrótce przejechał po nim kolejny pojazd.
Około 3:30 w nocy dyżurny policji otrzymał powiadomienie, że środkiem Drogi Krajowej nr 1 idzie zataczający się mężczyzna. Na miejsce wysłano patrol, który miał złapać pijanego i nieodpowiedzialnego mężczyznę, ale policjanci nie zdążyli przed przeznaczeniem – zanim dotarli na miejsce, powiadomiono służby, że mężczyzna został potrącony.
ZOBACZ: Makabryczny wypadek zawodnika MMA. Zdjęcie mrozi krew w żyłach!
Mężczyzna został uderzony przez szybko jadące auto. Siła uderzenia była tak duża, że jego ciało zostało wyrzucone na przeciwległy pas. Po chwili po jego brzuchu przejechało auto jadące z naprzeciwka. Pechowa ofiara po chwili zmarła.
Tożsamość ofiary wciąż nie jest znana. Jednak wszystko wskazuje na to, że ona sama jest w pełni odpowiedzialna za dramatyczne wydarzenia ubiegłej nocy.
śląsk.onet.pl/ foto: zdjęcie ilustracyjne