Toruń: Klienci byli wpuszczani do pubu tylnymi drzwiami! Teraz muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami!
Mimo wielu obostrzeń i zakazów związanych z panującą w Polsce pandemią koronawirusa nie wszyscy potrafią wykazać się zdrowym rozsądkiem. Świadczy o tym sytuacja z Torunia, gdzie do jednego z pubów w centrum miasta klienci byli wpuszczani tylnymi drzwiami! Sprawa wyszła na jaw, a konsekwencje nie ominą wszystkich zamieszanych w ten proceder!
Z ustaleń policji wynika, że osoba obsługująca lokal wpuszczała klientów tylnymi drzwiami. Pub znajdujący się w centrum Torunia poniesie teraz surowe konsekwencje, za niestosowanie się do przepisów i łamanie zaleceń wydanych przez polski rząd. Wszystko na to wskazuje, że sprawa znajdzie swój finał w sądzie, a osoby, które złamały prawo poniosą surowe konsekwencje i zapłacą wysokie grzywny. Klienci pubu wpadli podczas rutynowej kontroli jaką przeprowadzili policjanci, którzy zauważyli, że w lokalu znajduje się kilka osób, co na obecną chwilę jest zabronione.
Mundurowi mieli zamiar sprawdzić dlaczego tak się dzieje więc postanowili przeszukać lokal. Sprawa od początku wydawała się podejrzana, ponieważ pracownica lokalu nie chciała wpuścić ich do środka zarzekając się, że prócz niej jest tam tylko jedna osoba. Jej słowa nie przyniosły efektu i policjanci nakazali jej wpuścić ich do środka. Szybko okazało się, że w pubie znajduje się jeszcze pięć innych osób, które nie potrafiły w logiczny sposób wytłumaczyć dlaczego znajdują się w budynku w trakcie pandemii koronawirusa. Wszystkie osoby muszą liczyć się teraz z wysoką grzywną, a kara jaka może na nich zostać nałożona to nawet 5000 złotych.
źródła: polsatnews.pl, foto: pixabay.com