[WIDEO] Dwóch bezmyślnych gości w popisie BHP. Prawie doprowadzili do tragedii

Niektórzy ludzie nie mają za grosz wyobraźni i nie należą do grupy osób bezmyślnych. Przedstawiamy Wam sytuację w której Andrzej i Janusz zostawiają otwartą studzienkę i odchodzą na bok. Chwilę później idzie matka z dzieckiem. Fakt faktem, że również nie przypilnowała swojej pociechy. Dziecko wpada do studzienki i po chwili wskakuje po nie jeden z winowajców. Według nas wszyscy dorośli na tym filmie ponoszą winę.

Tak bezmyślnych gości to już dawno nie widzieliśmy. Jak można zostawić otwartą studzienkę w miejscu gdzie spacerują dorośli oraz przede wszystkim dzieci? Jak widać dziecko jest całe i zdrowe i nic mu się nie stało, lecz mogło się to skończyć naprawdę tragicznie…

ZOBACZ:Straszny wypadek KUTRA rybackiego. Zginęło 26 osób, a wśród ofiar znajdowali się…

źródło fot. i wideo: youtube.com

Komentarze