Różne rzeczy ludzie przewożą w samochodach, ale jeszcze nigdy nie widzieliśmy kogoś, kto do opla SUV wpakowałby… kuca szetlandzkiego! Zapewne tak samo oczy ze zdumienia przecierali policjanci niemieckiej drogówki, którzy zatrzymali pojazd z nietypowym pasażerem!
Zatrzymania dokonano na autostradzie A1 w kierunku Bremy, na wysokości Muenster. Kierowca ze Szwecji przewoził w swoim wozie kucyka. Zapewnił mu prowiant – torbę z sianem, a żeby zwierz wygodnie mógł sobie stać, wymontował tylną kanapę!
Kuc posiadał też swoiste pasy bezpieczeństwa – przywiązano go do uchwytów pod sufitem auta. Ale szczerze mówiąc nie sądzimy, że mogłyby mu w razie czego w czymkolwiek pomóc.
Policjanci drogówki również nie dali się przekonać, że wszystko gra i odstawili auto na policyjny parking. Kuc również trafił na ten sam parking, ale „zaparkowano go” na trawniku, żeby mógł podjeść świeżej zieleniny. Musieli przyjechać po niego właściciele z Danii, z przyczepą przystosowaną do przewozu zwierząt.
Jak widać nie tylko Polscy kierowcy mają szalone pomysły jeśli chodzi o przewożenie zwierząt. Tym razem na szczęście skończyło się tylko na śmiechu i drobnych problemach z mandatem i logistyką!