Statek Norwegian Cruise Line może pomieścić na swoim pokładzie około 6 tysięcy osób. Pasażerowie, którzy byli na ogromnym wycieczkowcu płynącym wzdłuż wschodniego wybrzeża USA przeżyli prawdziwy dramat. Wszystko było tak, jak być powinno. Pili drinki, słuchali pianisty, niektórzy grali w bilard. Aż nagle… zaczęli się ślizgać wśród roztrzaskujących się butelek po jego pokładzie.
Wiało z prędkością 185 km/h, co znacząco przechyliło statek. Rannych zostało kilku podróżujących oraz parę osób z załogi. Na ogromnym wycieczkowcu rozegrał się prawdziwy dramat, którego nikt nie mógł się spodziewać. W porcie Canaveral na Florydzie czekało na poszkodowanych 12 karetek. Funkcjonariusze nie zdradzili ile dokładnie osób zostało rannych oraz jak ciężkie mają obrażenia. Sam statek nie uległ żadnemu uszkodzeniu i niebawem wypłynie w swój kolejny rejs na Bahamy.
ZOBACZ:[WIDEO] Pijany Polak postanowił, że weźmie ACHTUNGA do ręki. Ten koleś jest hardkorem!
Pasażerowie mieli i tak ogromne szczęście, że wszystko się dobrze skończyło. Mogło dojść do niewyobrażalnej tragedii, której skutki byłyby opłakane. Siła przyrody jest ogromna!
źródło: o2.pl fot. youtube.com