- 5 zaskakujących faktów o języku angielskim, których pewnie nie znałeś
- Weronika Mucha nie żyje. Miała zaledwie 25 lat!
- Chciał popełnić samobójstwo. Przez niego kobieta straciła dziecko!
- Nie żyje aktor z filmu „Młode Wilki”!
- Wyszła „tylko” do sklepu. Została skazana za morderstwo czwórki dzieci!
- Straszny wypadek szkolnego autobusu! Ponad 20 osób zmarło! [VIDEO]
- Afera w Diecezji Sosnowieckiej. Przestępstwa seksualne i oszustwa!
- Hołownia do znanej firmy! „to co robicie to ZŁO w czystej postaci”!
Autor: kk
Ta teoria wywraca do góry nogami naszą początkową wiedzę na temat koronawirusa i potencjalnego ryzyka na zapadnięcie na chorobę COVID-19. Do tej pory lekarze ostrzegali, że osoby palące są szczególnie narażone na zakażenie koronawirusem. Przebieg choroby miał być też dla nich znacznie cięższy. Tymczasem okazuje się, że może być nieco inaczej. To zaś skłoniło lekarzy do niecodziennej terapii profilaktycznej. Badania prowadzone przez lekarzy na całym świecie mówią o zaskakującej prawidłowości – wygląda na to, że osoby palące zdecydowanie rzadziej chorują na COVID-19. Szczególnie wyraźnie widać to w statystykach publikowanych przez francuskich lekarzy. Instytutu Pasteura w Crépy-en-Valoi ogłosił, że w jednej z francuskich…
Zgodnie z decyzją rosyjskich władz Rosjanie przeżywają teraz przymusowy lockdown. Jednak jak pokazują statystyki, od początku pandemii koronawirusa sytuacja daje im się we znaki. Rosyjskie apteki i sklepy odnotowały skokowy wzrost zakupów jednego tylko środka, który bynajmniej nie kojarzy nam się z Rosjanami. Od 9 do 12 kwietnia Rosjanie wykupili aż 790 tysięcy opakowań leków na kaca. To aż o 83% więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Skąd u Rosjan takie zapotrzebowanie? Wydawać by się mogło, zgodnie ze wszelkimi stereotypami, że kac w Rosji nie występuje. ZOBACZ TEŻ: Koronawirus nie straszny dla najbogatszych. Zadziwiające efekty pandemii Jakby tego było mało,…
Trzeba to sobie jasno powiedzieć – Wenecji służy przedłużający się stan epidemii, kwarantanna i brak turystów. Choć cierpią miejscowe biznesy, to samo miasto, jego środowisko i ekosystem wreszcie odetchnęły od natłoku turystów. Woda w kanałach stała się znacznie czystsza, a w samych kanałach dostrzeżono niezwykłe stworzenia. Świadkiem niezwykłego widoku stał się zoolog Andrea Mangoni, który znajduje się w Wenecji. Na video, które opublikował w internecie widać, że woda w kanałach miejskich stała się nieomal przejrzysta. A dzięki temu pojawili się w niej niespotykani na co dzień goście. A przynajmniej niewidywani, gdy woda zwyczajowo jest mętna, brudna i śmierdząca. ZOBACZ…
Wydawać by się mogło, że pandemia koronawirusa uderzy po kieszeni każdego. I że każdy niezależnie od zasobności portfela będzie narażony na zachorowanie i śmierć. Okazuje się jednak, że mimo spadających akcji na giełdach i firm chwiejących się w posadach, najbogatsi ludzie na koronawirusie wcale nie tracą. Jak podaje „Daily Mail”, sytuacja gospodarcza Amerykanów nie jest najlepsza. Zanotowano tam rekordowe bezrobocie, ponad 4 miliony obywateli złożyło wnioski o zasiłki, zaś łącznie słupek bezrobotnych wystrzelił do 15%. Jednak raport przygotowany przez Institute for Policy Studies pokazuje, że sytuacja najbogatszych Amerykanów jest zgoła odmienna. ZOBACZ TEŻ: Oblana denaturatem i podpalona konała przez…
Pani Bożena z Grudziądza przez miesiąc walczyła o życie w szpitalu. Lekarze opiekujący się nią nie mieli jednak szans na uratowanie ciężko poparzonej kobiety. Została ona oblana denaturatem, a następnie podpalona. Za jej śmierć prawdopodobnie odpowiada jej 64-letni partner. Jak do tego doszło? Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło 26 marca. 53-letnia Bożena trafiła z ciężkimi oparzeniami do szpitala. 20 kwietnia prokuratura okręgowa w Toruniu, która zajmowała się sprawą poinformowała, że kobieta zmarła. Dowiedzieliśmy się wówczas, że 53-latka została oblana denaturatem i podpalona. ZOBACZ TEŻ: Znów gorąco na linii Iran-USA. Donald Trump zagroził: „zniszczymy wszystkie irańskie…” Kobietę najpierw próbowali…
Danny Sharma był znanym, 38-letnim DJ-em z Londynu. Niestety, tak jak wielu Londyńczyków zapadł na COVID-19. Postępami choroby dzielił się poprzez media społecznościowe, na których publikował regularnie statusy na temat swojego stanu zdrowia. Niestety, przegrał tą walkę, a jego ostatni post poruszył internautów i sprawił, że wielu ludzi zaczęło poważnie traktować zagrożenie. Danny Sharma dowiedział się o smutnej diagnozie 22 marca. Wówczas opublikował pierwszy status w mediach na ten temat: „Moje życie jest naprawdę do kitu! Nie mogę uwierzyć, że mam koronawirusa”. Został przetransportowany do szpitala w Hillingdon w Middlesex. Jego stan szybko się pogarszał i już 23 marca DJ…
Jola Rutowicz była swego czasu gwiazdą polskiego showbiznesu. Specyficznie ubrana i umalowana kobieta, która na pierwszy rzut oka inteligencją nie grzeszyła, stała się pewnym symbolem celebryckiego świata. Później wyjechała z Polski do Stanów i zupełnie zmieniła swój wizerunek. Jola Rutowicz była niekwestionowaną gwiazdą 4. edycji show Big Brother. Miała wówczas czarne włosy i kolorowe pasemka, specyficzny sposób mówienia, wielkie tipsy, przesadny, karykaturalny wręcz makijaż. W 2009 roku jednak jej historia z polskim showbiznesem praktycznie się zakończyła – kobieta wyjechała do Stanów Zjednoczonych i zerwała z dawnym wizerunkiem. ZOBACZ TEŻ:Znów gorąco na linii Iran-USA. Donald Trump zagroził: „zniszczymy wszystkie irańskie…”…
Zbigniew Boniek przeżywa obecnie trudny czas. Nie tylko jako prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, który podobnie jak niemal cały świat sportu jest sparaliżowany. Okazuje się, że rodzina prezesa Bońka bardzo mocno została dotknięta przez pandemię COVID-19. Zbigniew Boniek w jednym z wywiadów przyznał, że koronawirusem SARS-CoV-2 zakażeni są jego syn z żoną i dwiema córkami. Boniek najlepszą część swojej kariery piłkarskiej spędził we Włoszech i jego bliscy mieszkają tam oraz w Londynie. W tym momencie prezes PZPN nie może tam polecieć i wesprzeć swoich najbliższych. To trudna i stresująca dla niego sytuacja. ZOBACZ TEŻ: Znów gorąco na linii Iran-USA. Donald…
Policja z Włocławka w województwie kujawsko-pomorskim prowadzi bardzo tajemniczą sprawę tragicznej śmierci 27-letniej kobiety, która prawdopodobnie chciała przejść przez zamkniętą bramę. Została ona odnaleziona przez przypadkowego przychodnia. Okoliczności śmierci każą sądzić, że był to niezwykle nieszczęśliwy wypadek, ale wokół wciąż jest wiele znaków zapytania. Nad ranem 20 kwietnia dyżurny włocławskiej policji odebrał zgłoszenie, że na bramie do posesji w dzielnicy Zazamcze wisi młoda kobieta. Zgłoszenie sugerować mogło, że było to samobójstwo, jednak gdy policjanci przybyli na miejsce zrozumieli, że sprawa ma się prawdopodobnie nieco inaczej. ZOBACZ TEŻ: Znów gorąco na linii Iran-USA. Donald Trump zagroził: „zniszczymy wszystkie irańskie…” Zwłoki 27-latki odkryto…
Epidemia koronawirusa nie jest opanowana. Wprawdzie przyrost chorych w naszym kraju jest stały i raczej niewysoki w porównaniu z zachodem Europy, niemniej jednak musimy być wciąż dalecy od optymizmu. Z drugiej strony – nasza gospodarka w większości wciąż stoi. Póki co rząd pozwolił nam raptem na wejście do lasu. Kiedy możemy spodziewać się konkretniejszych decyzji i działań ws. odmrażania gospodarki? 16 kwietnia premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformowali o planach odmrażania gospodarki. Usłyszeliśmy, jakie będą etapy znoszenia ograniczeń, jednak nie poznaliśmy żadnych dat, poza pierwszym etapem, który wprowadzono 20 kwietnia. Dzięki niemu mogliśmy np. z powrotem wychodzić…