Indie: już nie tylko pałowanie za złamanie kwarantanny. Policjanci przebierają się za…

Indie – najludniejszy obok Chin kraj świata. 1,3 miliarda jego obywateli zostało w ubiegłym tygodniu zamkniętych w domach na 21-dniowej kwarantannie. Nie wszyscy chcieli się jej poddawać, dlatego policja postanowiła zastosować środki przymusu bezpośredniego. Filmy z takiej „dyscypliny” są szeroko publikowane w sieci. Teraz jednak policja indyjska zastosowała bardziej pokojowe metody. 

Indyjscy policjanci zasłynęli w ostatnich dniach z dość brutalnych i stanowczych metod walki z łamiącymi narodową kwarantannę. Obicie kijem po tylnej części ciała to tylko jedna z propozycji dla krnąbrnych i nieposłusznych. Poza tym policjanci nakazują robienie przysiadów, pompek, tzw. „kaczuszek”, itd. Jednak zamiast tylko karać, służby w Indiach postanowiły także edukować.

 

Policjant drogówki Rajesh Babu z miasta Ćennaj w Indiach postanowił patrolować ulice w hełmie z przyklejonymi kolcami – który już na pierwszy rzut oka przypomina cząstkę koronawirusa SARS-CoV-2.

 

ZOBACZ TEŻ: Przez koronawirusa bał się końca świata. Postanowił oddać skradziony SKARB sprzed 2 tysięcy lat!

 

Policjant postanowił w taki sposób tłumaczyć ludziom jak groźny jest nowy koronawirus i po co władze wprowadzają tak mocne restrykcje. Sytuacja jest naprawdę poważna, bowiem jesli Hindusi zlekceważą zarządzenia rządu, to w tym kraju zachorować może nawet 200-300 milionów osób, a umrzeć 2-3 miliony. Indyjska służba zdrowia nie ma bowiem wystarczających możliwości, by leczyć wszystkich potencjalnych pacjentów.

 

Liczba zarażonych koronawirusem SARS-CoV-2 przekroczyła już 800 tysięcy zakażonych. Jeśli epidemia rozleje się po krajach takich jak np. Indie, to liczby te będą rosły jeszcze szybciej.

Komentarze