Lublin: demon objawił się w Kościele? Przerażające sceny w czasie godziny łaski

Skandaliczne i nieprzyjemne sceny musieli obserwować wierni zgromadzeni na modlitwie w godzinę łaski, która odbywała się w ostatnią sobotę w kościele na Poczekajce w Lublinie. Pewna kobieta zaczęła się nagle bardzo dziwnie zachowywać. Potrzebna była interwencja policji.

Podczas gdy wierni zgromadzeni w kościele w ciszy zanosili swoje modlitwy, jedna z kobieta nagle zaczęła wykrzykiwać pieśń „Czarna Madonno”. Prośby proboszcza o to by przestała nie przynosiły rezultatu. W pewnym momencie kobieta podbiegła do mikrofonu i zaczęła krzyczeć, żeby ksiądz zamilkł.

 

Później było tylko gorzej – kobieta rzuciła swoim zegarkiem, a potem stłukła gipsową figurkę Matki Boskiej. Do jej wyprowadzenia i uspokojenia potrzebna była interwencja policji. Odwieziono ją do szpitala psychiatrycznego.

 

ZOBACZ: Jego tir prawie się rozpadł, mimo to jechał dalej. Policjantom powiedział, że musi dotrzeć do…

 

Proboszcz parafii, ksiądz Mirosław Ferenc uważa, że był to przejaw działalności szatana:

 

Diabeł wykorzystał nieświadomą i chorą osobę – powiedział

 

Na czwartek zaplanowano nabożeństwo ekspiacyjne, które ma być odpowiedzią na sprofanowanie figury Matki Boskiej. Czy faktycznie w świątyni miało miejsce zjawisko, którego nie da się wyjaśnić rozumem? To już zapewne pomogą ustalić psychiatrzy badający kobietę.

 

o2.pl/ foto: wikipedia

Komentarze